W serwisie pojawia się coraz więcej samochodów z zamarzniętym paliwem. Niestety mróz potrafi skutecznie unieruchomić nasz samochód. Aby tego uniknąć należy stosować preparaty które zwiększają odporność paliwa na mróz. Największe problemy mają właściciele Diesla i to właśnie oni powinni z wyjątkową wrażliwością podchodzić do swoich zabawek. W trakcie mrozów występuje kilka problemów które mają olbrzymi wpływ na odpalanie najważniejsze to:
Po pierwsze jakość paliwa tankowanego w okresie zimowym. Na stacjach w trakcie zbliżającej się zimy pojawiają się dwie odmiany paliwa letnia i zimowa. Stacje same zmieniają rodzaj tankowanego oleju. Możemy zakupić także olej wzbogacony który wytrzymuje temperatury nawet do – 34 stopni. Ważne jest by przed rozpoczęciem sezonu zimowego dolać olej napędowy wzbogacony, który wymiesza się z olejem letnim lub dodać uszlachetniacz, który poprawi odporność oleju letniego.
Po drugie stan świec żarowych . Świeca żarowa podgrzewa powietrze w komorze spalania lub jeżeli mówimy o silnikach starego typu, w komorze wstępnej ułatwiając rozruch silnika. Warto też pamiętać o tym, że w nowoczesnych jednostkach napędowych świece żarowe pracują jeszcze przez pewien czas po uruchomieniu silnika. Warto też pamiętać o tym, że z czasem świece żarowe pokrywają się nagarem, w wyniku czego obniża się ich wydajność. Tym samym wymieniając wszystkie naraz zapobiegniemy nierównomiernej pracy silnika. Teoretycznie świece żarowe wymienia się co około 100 000 km, jednak w praktyce potrafią one wytrzymać nieco dłużej. Przy ich wymianie należy pamiętać o tym, żeby kupować takie same świece jakie zaleca producent. Każda świeca jest dostosowana do odpowiedniego silnika pod kątem właściwości cieplnych, czasu nagrzewania, napięcia pracy, a nawet kształtu. Zastosowanie nieodpowiedniej świecy może zwiększyć spalanie i znacznie pogorszyć osiągi naszego auta.
Pamiętajmy by dbać w tym okresie czasu o te dwie podstawowe rzeczy ponieważ mogą doprowadzić do innych usterek silnika które będą bardzo kosztowne np.: poprzez zalewanie silnika przy braku możliwości odpalania nadmiar oleju napędowego może zalać DPF i doprowadzić do zapychania się tego systemu. Niska temperatura nie szkodzi wyłącznie paliwu w silnikach Diesla. Benzyniaki choć bardziej odporne na mrozy niż Diesle też potrafią skapitulować w obliczu niskich temperatur. Wszystkiemu winna jest zamarzająca woda w paliwie. Problemy mogą pojawić się już przy niewielkich spadkach temperatury. Należy pamiętać, że wskazanie termometru może mylić bo przy gruncie temperatura jest jeszcze niższa. Miejsce, w którym zamarza paliwo jest często trudne do zlokalizowania. Sprawdzonym, choć długotrwałym sposobem jest odstawienie auta do ogrzewanego garażu. Niestety takie odmrażanie zabiera o wiele więcej czasu. Zdecydowanie lepiej sprawdza się stosowanie dodatków do paliw, wiążących wodę. Warto również tankować na renomowanych stacjach paliw, gdzie szansa na spotkanie paliwa złej jakości jest mniejsza.