Akumulatory nie lubią ujemnych temperatur. W momencie rozpoczęcia się zimy, a wraz z nią niskich temperatur maleje pojemność akumulatora. Jeżeli akumulator ma już kila lat i jest w pewnym stopniu wyeksploatowany, uruchomienie samochodu może się nie udać. W jaki sposób dbać o akumulator zimą.
Na wstępnie musimy uświadomić sobie że akumulator jest elementem, który ulega eksploatacji. Wymiana akumulatora może być konieczna po kilu latach. Akumulator zwykle informuje nas o zbliżającym się maksymalnym wyeksploatowaniu poprzez słabszy rozruch, migające lub przygasające kontrolki oraz niedoładowywanie się akumulatora na niskich obrotach. Co skutkuje pojawianiem się kontrolki akumulatora.
W temperaturach poniżej 0 stopni Celsjusza moc akumulatora spada nawet poniżej 70%. Oczywiście to nie jest jedyny problem który wpływa na brak możliwości rozruchu w temperaturach minusowych. Dodatkowo dochodzi gęstnienie oleju w silniku i skrzyni biegów. Jeszcze bardziej szkodliwe jest głębokie rozładowanie. Podczas rozruchu z kabli rozładowanego akumulatora dochodzi do intensywnego ładowania co powoduje powstanie procesu niszczącego masę czynną płyt oraz przekładni miedzy płytowej.
Co robić żeby odpalić:
- Przed uruchomieniem silnika należy wyłączyć urządzenia które mogą zabierać prąd np. radio, światła, ogrzewanie szyb czy ładowarkę do telefonu. Wszystkie te elementy pochłaniają znaczne ilości prądu które są potrzebne przy rozruchu.
- Żeby ułatwić rozruch wciśnijmy sprzęgło podczas odpalania, odetniemy tym samym zamarznięta skrzynię biegów.
- Jeżeli z samochodu korzystamy rzadko i na krótkich odcinkach odłączajmy niepotrzebne urządzenia elektryczne lub po przejechanym dystansie postójmy chwile na pracującym silniku. Spowoduje to zwiększenie ilości czasu na odbudowanie zapasu prądu w akumulatorze.
- Dobrze jest samodzielnie dbać o stan akumulatora poprzez kontrole i czyszczenie zaśniedziałych klem i biegunów. Dzięki temu jesteśmy wstanie zwiększyć ilość prądu który trafia do akumulatora podczas ładowania. Czyszczenie wykonujemy poprzez usuniecie papierem ściernym zaśniedzeń i zabezpieczeniem preparatem do klem.
- Jeżeli rzadko używamy pojazdu w okresie zimowym warto wymontować akumulator i postawić go w ciepłym miejscu. Nie występuje wtedy zjawisko samo rozładowania.
- Jeżeli akumulator w naszym samochodzie jest względnie nowy, samochód ma najwyżej kilkudniowe przestoje, a już pojawiają się problemy z prądem, warto sprawdzić napięcie ładowania. Zwykle mieści się ono w przedziale 13,5-14,5 V. Niższe bądź falujące może oznaczać usterkę alternatora, regulatora napięcia lub innych elementów instalacji elektrycznej.
- Kolejnym ważnym testem jest pomiar prądu w czasie spoczynku samochodu. Zbyt duży może być następstwem nieprawidłowo zamontowanego systemu audio lub alarmu. W grę wchodzą nawet drobne zwarcia, które powodują „uciekanie” prądu. Wstępną diagnozę będzie w stanie postawić każdy serwis lub sklep z akumulatorami – wystarczy do niej multimetr, czyli miernik wielofunkcyjny. Wyspecjalizowany sklep warto odwiedzić z jeszcze jednego powodu – w takim punkcie znajdziemy produkty wysokiej jakości. W supermarketach nie brakuje tanich, ale niezbyt żywotnych akumulatorów, które przez dłuższy czas i bez ładowania były eksponowane na półkach.